Drodzy Bracia i Współpracownicy

Z wielkim bólem muszę poinformować całą Rodzinę Szpitalną św. Jana Bożego, że w dniu dzisiejszym, 11 sierpnia, w Szpitalu w Elwa w Monrowii, zmarł nasz współbrat George Combey. Ze smutkiem informuję was także, że w zeszłą sobotę, 9 sierpnia, w naszym Szpitalu św. Józefa w Monrowii, zmarła siostra Chantal Pascaline, Misjonarka Niepokalanego Poczęcia. Zarówno br. George, jaki i siostra Chantal zarazili się wirusem Ebola. Kilka godzin temu, otrzymaliśmy także wiadomość o śmierci naszych dwóch współpracowników w Szpitalu w Elwa.

Po śmierci siostry Chantal sytuacja w naszym szpitalu w Monrowii, stała się bardzo trudna, dlatego też tego samego dnia br. George, siostry Helena i Paciencia i inni współpracownicy zostali przetransportowani do szpitala w Elwa. Dwie Misjonarki Niepokalanego Poczęcia, Helena i Paciencia, nadal są hospitalizowane. Pragnę podziękować wolontariuszowi Williamowi Ekeurm, który cały czas towarzyszył br. Georgowi i dwóm siostrom.

Sytuacja br. Miguela Pajares i siostry Juliany Bonoha, którzy w zeszłym tygodniu zostali przetransportowani do Hiszpanii, jest stabilna. Pragnę was poinformować, że StowarzyszenieJuan Ciudad ONGDorganizuje już ekipę złożoną z kilku naszych współbraci i personelu medycznego, która zostanie wysłana jak najszybciej do Szpitala św. Józefa w Monrowii, by przywrócić jego normalne funkcjonowanie.

Sytuacja szpitala w Sierra Leone nie uległa zmianie od czasu ostatniego komunikatu; możemy jedynie dodać, że trwają starania, aby przystosować funkcjonowanie szpitala do bieżących potrzeb, gdyż z powodu epidemii przebywa w nim, w tej chwili, niewielu pacjentów.

Ponownie polecam Waszym modlitwom brata Patryka i brata George’a, jak również siostrę Chantal. Niech Pan przyjmie ich do Swojego Królestwa. Ich całkowite oddanie jest dla nas wszystkich świadectwem najbardziej radykalnego szpitalnictwa. Z pewnością Pan przygotował już dla nich nagrodę w Niebie. Módlmy się także za naszą Rodzinę Szpitalną w Liberii i Sierra Leone, aby Pan i św. Jan Boży mieli ich w swojej opiece, podobnie jak całą ludność, która cierpi w tych i innych krajach Afryki, gdzie epidemia jest przyczyną tak wielu cierpień.

Zjednoczony w sposób szczególny z afrykańską Prowincją św. Augustyna, przesyłam wszystkim moje braterskie pozdrowienia, ufny w miłosierdzie Pana Życia i opiekę św. Jana Bożego